Po cichych dniach, które trwały pięć lat, Binka i Monika już całkiem oficjalnie postanowiły w końcu nie robić jaj i zadziałać wspólnie. Ostatnia sesja nagraniowa materiałów referencyjnych do animacji rotoskopowej dobiegła końca. Tym razem Binka miała pokazac 'spadanie'... Ja nie wiem czy nie łatwiej byłoby ma egzaminie na Wydział Aktorski zagrac stół albo taboret... Ale poszło dobrze i mamy mnóstwo nowych pomysłów formalnych.
4/06/2007
Binka i Monika razem na pokładzie
Po cichych dniach, które trwały pięć lat, Binka i Monika już całkiem oficjalnie postanowiły w końcu nie robić jaj i zadziałać wspólnie. Ostatnia sesja nagraniowa materiałów referencyjnych do animacji rotoskopowej dobiegła końca. Tym razem Binka miała pokazac 'spadanie'... Ja nie wiem czy nie łatwiej byłoby ma egzaminie na Wydział Aktorski zagrac stół albo taboret... Ale poszło dobrze i mamy mnóstwo nowych pomysłów formalnych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
białe ząbki, obcinanie pazurków oraz odrobina nagości - ten film będzie zaskakiwać:)
no no jestem znów podwrażeniem, zrobimy z Ciebie Binka gwiazdę:), w sumie to doda promocji filmowi:) namawiam na jakąś sesję:)
Doda? ona ma plastelinę w balonach :) W Łodzi nas na to nie stać...
Ah nie stać, lepiej mi powiedz czy jesteś na to gotowa:) popróbujemy...coś wykombinować
ja to bym chętniej komuś oddała trochę tej plasteliny. Hej, a może sprzedamy i wreszcie kupisz nam kamerę?
Prześlij komentarz