7/15/2007

tor przeszkód

Ostatnio naszą pradukcję nawiedziło sporo przeszkód. Ja nie chcę krakać, ale to mogą być plagi egipskie...

narada w pizzerii

leczenie stresu
kręcenie ujęcia w tramwaju

Zdjęcia robione jakiś czas temu w tramwaju przeżywają właśnie chwile grozy. W sąsiednim pokoju siedzi Tomek-informatyk i wygania złe, złośliwe wirusy, które zaatakowały naszą bazę. Magda zaś czeka na naprawę swojego jabłka bo cos strzeliło, błysło i się jabłko zatkało i tez działać nie chce... Musimy też naprawić wzmacniacz bo nic nie słychać. W Se-Ma-Forze zaś "chłopiec z parówek" jest o jakiś miesiąc 'przenoszony'. Jego narodzinom przeszkodził brak czasu ze strony pracowników. Bardzo zajęci plastycy i technicy robią tam właśnie wystawę dotyczącą straożytnego Egiptu. Budują piramidę, sarkofagi i inne koty... Tony jako nowy konsultant naukowy Se-Ma-Fora stwierdził, że właściwie zgodnie z tradycją wszyscy pracownicy powinni na końcu zamknąć się w tej piramidzie i umrzeć.... Myślę, że w tym przypadku można zrobić małe odstępstwo od tradycji...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

W Semaforze to samo, ludzie chorują, rzeczy się psują, plagi przenoszą się na wszystkich:)