6/14/2007

strażnik tekstasu

...cały sęk w tym żeby teraz słowo w czyn wcielić... Ostatnio przestawiamy, podcinamy, zmieniamy, dodajemy i odejmujemy i mamy nadzieję, że tekst początkowy odbiegał będzie od efektu końcowego malutko.... jednak w dłoniach to czasem inaczej się trzyma niż w głowie kształtuje :) Jak do tej pory pani reżyser zadowolona z napływających prac animatorów! (co prawda nad tempem możnaby popracować...)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Trzeba przyznać, że w kontekście ostatnich zjawisk pogodowych nad Łodzią tytuł Waszego filmu jest profetyczny!

Balbina pisze...

hehee ;)
byliśmy u wróżki i nam podsunęła taki pomysł :)))